Clescevia  Kleszczewo
Clescevia Kleszczewo Gospodarze
1 : 1
1 2P 1
0 1P 0
KS Łopuchowo
KS Łopuchowo Goście

Bramki

Clescevia  Kleszczewo
Clescevia Kleszczewo
Kleszczewo
90'
Widzów:
KS Łopuchowo
KS Łopuchowo
Nieznany zawodnik

Kary

Clescevia  Kleszczewo
Clescevia Kleszczewo
70'
Tomasz Szymczak faul taktyczny
KS Łopuchowo
KS Łopuchowo

Skład wyjściowy

Clescevia  Kleszczewo
Clescevia Kleszczewo
KS Łopuchowo
KS Łopuchowo
Brak danych


Skład rezerwowy

Clescevia  Kleszczewo
Clescevia Kleszczewo
KS Łopuchowo
KS Łopuchowo
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Clescevia  Kleszczewo
Clescevia Kleszczewo
Imię i nazwisko
Zenon Piechocki Trener
KS Łopuchowo
KS Łopuchowo
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Zenon Piechocki

Utworzono:

15.11.2014

Drugi mecz w Klasie A na swoim boisku i nadal drużyna Clescevii bez zwycięstwa. Zdecydowanym faworytem w tym spotkaniu była drużyna Clescevii. Jak się jednak okazało na boisku składająca się w zdecydowanej większości z juniorów drużyna gości przeciwstawiła Clescevii prostą acz bardzo skuteczną grę w defensywie polegające na wybijaniu piłki do przodu i proste szybkie rozwiązania w ataku polegające na strzałach z dystansu. Że coś z formą piłkarzy Clescevii w tym meczu jest nie tak dała już w 1 minucie spotkania sytuacja pod bramką gości, w której fatalnie zachował się Bartosz „Kali”. Nie potrafił skierować do bramki piłki po podaniu Daniela Nawrockiego „Deli”. Albo nie widział pustej bramki przeciwnika, albo nie widział piłki, albo w ogóle nie wiedział , że jest na boisku. W 13 minucie po centrze Pawła Błaszczyka strzał głową „Deli” poszybował nad poprzeczką. Mimo bardzo niemrawej gry piłkarzy Clescevii, którzy nie bardzo zdawali sobie sprawę, że są na boisku to jednak parę groźnych akcji stworzyli. W 28 minucie Paweł Błaszczyk uciekł obrońcom gości ale strzelił obok bramki. W 35 minucie ponownie Paweł Błaszczyk znalazł się sam na sam z bramkarzem gości ale ponownie nie trafił w bramkę. Też chyba nie widział bramki przeciwnika. W przerwie meczu trener Clescevii udzielił ostrej reprymendy zawodnikom i dokonał zmian w zespole, jednak w tym dniu na niewiele się to zdało. Za to zdecydowanie lepiej zaczęli grać po przerwie goście. Widząc „pobaletową” formę piłkarzy Clescevii sami przystąpili do szturmu. Już w 46 minucie potężnym strzałem pod poprzeczkę popisał się zawodnik gości, który z najwyższym trudem obronił nasz bramkarz Adrian Pruszyński. Za to minutę później po zagraniu ręką w naszym polu karnym przez Wojtka Rzyminiaka sędzia podyktował rzut karny pewnie wykorzystany przez zawodnika gości. Od 47 minuty goście prowadzili 0-1. Męczarnie zawodników i ich dziwne popisy nieudolności trwały w tym meczu do końca pojedynku. Od 80 minuty goście grali w osłabieniu bowiem po faulu na „Bercie” Jadowskim sędzia ukarał czerwoną kartką zawodnika gości ale sytuacji to nie zmieniło. Wreszcie w doliczonym czasie gry w 95 minucie w zamieszaniu podbramkowym przytomnie zachował się Paweł Błaszczyk i zdobył wyrównującą bramkę. Na wielkie wyróżnienie w tym meczu zasłużył Michał Jadowski będąc nie tylko najmłodszym, ale i najlepszym zawodnikiem na boisku.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości